I mamy jesień. Jeszcze nie tak na 100%, ale powoli, coraz mocniej czuć jej zapach w powietrzu. Gorąc ustępuje z minuty na minutę. Rześkie i chłodne powietrze przenika mnie na wskroś. I bardzo cieszy. Poranna mgła otula drzewa, a wschodzące słońce sprawia, że krajobraz jest kameralny i bardzo spokojny.