Od ostatniego wpisu sporo się w sumie wydarzyło w moim życiu prywatnym. Bywało spokojnie, ale pojawiały się również te trudniejsze chwile. Czasami po prostu nie miałam już na nic siły. Z resztą nadal momentami tak się czuję. Wahając się między chęcią przetrwania kolejnego dnia, a pragnieniem zniknięcia raz na zawsze. To jest teraz moja codzienność.
wtorek, 1 marca 2022